RAK KOLCZYSTOKOMÓRKOWY drugi najczęściej występujący rak skóry

Z roku na rok licz­ba nowo­two­rów skó­ry rośnie. Eks­per­ci sza­cu­ją, że nie­ba­wem w Pol­sce, co dru­ga oso­ba po 60 roku życia zacho­ru­je na nowo­twór skó­ry1. — Już teraz raki skó­ry sta­no­wią 30% wszyst­kich roz­po­zna­wa­nych nowo­two­rów zło­śli­wych a rak kol­czy­sto­ko­mór­ko­wy (SCC) jest dru­gim naj­czę­ściej wystę­pu­ją­cym rakiem skó­ry – pod­kre­śla prof. dr hab. n. med. Piotr Rut­kow­ski kie­row­nik Kli­ni­ki Nowo­two­rów Tka­nek Mięk­kich, Kości i Czer­nia­ków Naro­do­we­go Insty­tu­tu Onko­lo­gii im. Marii Skło­dow­skiej-Curie w War­sza­wie. Nie­ste­ty niska świa­do­mość spo­łecz­na na temat raka kol­czy­sto­ko­mór­ko­we­go skó­ry, baga­te­li­zo­wa­nie zmian, któ­re w począt­ko­wym eta­pie wyglą­da­ją jak nie­groź­ne strup­ki oraz doj­rza­ły wiek cho­re­go powo­du­ją, że wie­lu pacjen­tów zwłasz­cza z małych miej­sco­wo­ści czy obsza­rów wiej­skich dia­gno­zo­wa­nych jest w zaawan­so­wa­nym sta­dium cho­ro­by.

Czas to zmie­nić! Tyl­ko edu­ku­jąc oso­by z grup wyso­kie­go ryzy­ka jeste­śmy w sta­nie popra­wić te sta­ty­sty­ki ape­lu­ją orga­ni­za­to­rzy nowej ogól­no­pol­skiej kam­pa­nii edu­ka­cyj­nej o zna­mien­nym tytu­le RAK UV, któ­ra rusza wraz z począt­kiem sezo­nu let­nie­go.

Raki skó­ry sta­no­wią 30% wszyst­kich roz­po­zna­wa­nych nowo­two­rów zło­śli­wych oraz ponad 90% nowo­two­rów skó­ry.2 Do naj­częst­szych zali­cza­my raka pod­staw­no­ko­mór­ko­we­go sta­no­wią­ce­go 80% zacho­ro­wań, nato­miast na dru­gim miej­scu pla­su­je się rak kol­czy­sto­ko­mór­ko­wy sta­no­wią­cy 15–20%.

Rak kol­czy­sto­ko­mór­ko­wy (squ­amo­us cell car­ci­no­ma, SCC), to nowo­twór zło­śli­wy wywo­dzą­cy się z komó­rek nabłon­ka pła­skie­go (squ­amo­us cell) zali­cza­ny do nie­barw­ni­ko­wych nowo­two­rów skó­ry. Przy­czy­ną jego roz­wo­ju jest nie­pra­wi­dło­we namna­ża­nie się kera­ty­no­cy­tów spo­wo­do­wa­ne w głów­nej mie­rze szko­dli­wym odzia­ły­wa­niem pro­mie­nio­wa­nia UV. Rak kol­czy­sto­ko­mór­ko­wy jest rów­nież zna­ny jako rak kol­czy­sto­ko­mór­ko­wy skó­ry (cuta­ne­ous squ­amo­uscell car­ci­no­ma can­cer – cSCC). Doda­nie okre­śle­nia skór­ny iden­ty­fi­ku­je go jako raka skó­ry i odróż­nia go od raków pła­sko­na­błon­ko­wych, któ­re mogą powstać w tkan­kach mięk­kich: w ustach, gar­dle czy płu­cach.

Dotych­czas nie było ini­cja­tyw podej­mu­ją­cych temat nie­barw­ni­ko­wych nowo­two­rów zło­śli­wych skó­ry, stąd brak świa­do­mo­ści doty­czą­cy tej jed­nost­ki cho­ro­bo­wej zarów­no wśród spo­łe­czeń­stwa jak i grup wyso­kie­go ryzy­ka zacho­ro­wa­nia na ten typ nowo­two­ru. Wbrew powszech­nej opi­nii, nowo­twór skó­ry to nie tyl­ko czer­niak, na temat któ­re­go świa­do­mość spo­łecz­na jest dużo więk­sza. To rów­nież nowo­two­ry nie­barw­ni­ko­we sta­no­wią­ce oko­ło 1/3 wszyst­kich reje­stro­wa­nych raków wystę­pu­ją­cych u ludzi, w skład któ­rych wcho­dzi wła­śnie rak kol­czy­sto­ko­mór­ko­wy (SCC, squ­amo­us cell car­ci­no­ma) – pod­kre­śla Elż­bie­ta Kozik Pre­zes Sto­wa­rzy­sze­nia Pol­skie Ama­zon­ki Ruch Spo­łecz­ny, jed­ne­go z orga­ni­za­to­rów kam­pa­nii RAK UV.

Według Kra­jo­we­go Reje­stru Nowo­two­rów w Pol­sce w 2017 roku odno­to­wa­no 13 478 zacho­ro­wań na nie­barw­ni­ko­we nowo­two­ry skó­ry (6453 u męż­czyzn i 7025 u kobiet), co odpo­wia­da zacho­ro­wal­no­ści odpo­wied­nio 7,8% i 8,5%.

Według eks­per­tów rze­czy­wi­sta licz­ba pacjen­tów cier­pią­cych na nie­barw­ni­ko­we nowo­two­ry skó­ry może być znacz­nie wyż­sza, a nie­do­sza­co­wa­nie w tym zakre­sie wyni­ka z bra­ku wie­dzy na temat tego typu nowo­two­ru, baga­te­li­zo­wa­nia obja­wów i bra­ku zgła­szal­no­ści pacjen­tów.

Nie­ste­ty dane epi­de­mio­lo­gicz­ne nie są peł­ne. Na pod­sta­wie danych cho­ro­bo­wo­ści moż­na sza­co­wać, że w Pol­sce jest to oko­ło 40–50 tys. zacho­ro­wań rocz­nie. Nie­ste­ty są to głów­nie przy­pad­ki nie­re­je­stro­wa­ne, któ­re są z regu­ły ope­ro­wa­ne lub leczo­ne miej­sco­wo przez der­ma­to­lo­gów czy chi­rur­gów pla­sty­ków – pod­kre­śla prof. dr hab. n. med. Piotr Rut­kow­ski kie­row­nik Kli­ni­ki Nowo­two­rów Tka­nek Mięk­kich, Kości i Czer­nia­ków Naro­do­we­go Insty­tu­tu Onko­lo­gii im. Marii Skło­dow­skiej-Curie w War­sza­wie.

Obraz kli­nicz­ny raka kol­czy­sto­ko­mór­ko­we­go jest zróż­ni­co­wa­ny i zale­ży od umiej­sco­wie­nia.

Zmia­ny naj­czę­ściej wystę­pu­ją na odsło­nię­tych czę­ściach cia­ła, głów­nie w obrę­bie gło­wy lub szyi (80%), ale mogą rów­nież poja­wić się na koń­czy­nach czy tuło­wiu (20%). W począt­ko­wej fazie rak kol­czy­sto­ko­mór­ko­wy z wyglą­du przy­po­mi­na rogo­wa­cie­ją­cą, łusz­czą­cą się zmia­nę o cha­rak­te­rze bro­daw­ko­wa­tym, czę­sto pokry­tą strup­kiem, przez co pacjen­tom wyda­je się, że jest to nie­groź­ny defekt kosme­tycz­ny. Tym­cza­sem mimo tego, że rak kol­czy­sto­ko­mór­ko­wy cha­rak­te­ry­zu­je się powol­nym wzro­stem i począt­ko­wo wyglą­da nie groź­nie, to póź­no zdia­gno­zo­wa­ny może pro­wa­dzić do destruk­cji ota­cza­ją­cych tka­nek oraz prze­rzu­tów do węzłów chłon­nych i innych narzą­dów – pod­kre­śla pro­fe­sor Rut­kow­ski.

Ryzy­ko zacho­ro­wa­nia na nowo­twór skó­ry, u osób rasy kau­ka­skiej prze­kra­cza 20% i wraz
z wie­kiem pacjen­ta rośnie. — Naj­więk­szą licz­bę zacho­ro­wań notu­je­my w 8. deka­dzie życia, jed­nak nie ozna­cza to, że cho­ru­ją tyl­ko oso­by w tym wie­ku. Wśród pacjen­tów są rów­nież oso­by po 60 roku życia i młod­sze – zazna­cza pro­fe­sor Rut­kow­ski.

Jed­nym z głów­nych czyn­ni­ków ryzy­ka roz­wo­ju raka kol­czy­sto­ko­mór­ko­we­go skó­ry jest dłu­go­trwa­ła eks­po­zy­cja na dzia­ła­nie pro­mie­nio­wa­nia UV, dla­te­go wśród szcze­gól­nie nara­żo­nych na zacho­ro­wa­nia są oso­by wyko­nu­ją­ce pra­cę na świe­żym powie­trzu, w sek­to­rach takich jak rol­nic­two, sadow­nic­two, ogrod­nic­two, rybo­łów­stwo czy budow­nic­two, nie­sto­su­ją­ce żad­nej ochro­ny przed pro­mie­nio­wa­niem sło­necz­nym, a sam rak skó­ry u tych osób okre­śla­ny jest mia­nem cho­ro­by zawo­do­wej.

Wśród grup wyso­kie­go ryzy­ka znaj­du­ją się rów­nież pacjen­ci pod­da­ni w prze­szło­ści lecze­niu za pomo­cą pro­mie­nio­wa­nia joni­zu­ją­ce­go, posia­da­ją­cy wro­dzo­ne lub naby­te upo­śle­dze­nie odpor­no­ści (po prze­szcze­pie­niach narzą­dów, dłu­go­trwa­le leczo­ne leka­mi hamu­ją­cy­mi dzia­ła­nie ukła­du odpor­no­ścio­we­go lub gli­ko­kor­ty­ko­ste­ro­ida­mi, oso­by zaka­żo­ne HIV), cier­pią­cy na prze­wle­kłe cho­ro­by skó­ry oraz oso­by z gene­tycz­ną pre­dys­po­zy­cją do zacho­ro­wa­nia na nowo­two­ry skó­ry wywo­ła­ne pro­mie­nio­wa­niem UV. U tych pacjen­tów rak kol­czy­sto­ko­mór­ko­wy prze­bie­ga agre­syw­nie i może pro­wa­dzić do śmier­ci.

Klu­czo­wa pro­fi­lak­ty­ka i wcze­sna dia­gno­sty­ka

Ochro­na przed szko­dli­wym pro­mie­nio­wa­nie UV to obec­nie jeden z głów­nych ele­men­tów pro­fi­lak­ty­ki przed rakiem kol­czy­sto­ko­mór­ko­wym. Szcze­gól­nie w okre­sie let­nim, przed wyj­ściem z domu nale­ży pamię­tać o kre­mach z fil­trem, nakry­ciu gło­wy, zasła­niać oko­li­ce ramion i szyi oraz pamię­tać, że pro­mie­nie słoń­ca bar­dzo dobrze prze­cho­dzą przez war­stwę chmur. Nie­ste­ty wie­le osób wyko­nu­ją­cych pra­cę zawo­do­wą na świe­żym powie­trzu o tym zapo­mi­na – zazna­cza Joan­na Kona­rzew­ska dyrek­tor Fun­da­cji Onko­lo­gicz­nej Nadzie­ja. Co wię­cej, gdy poja­wia­ją się pierw­sze zmia­ny na skó­rze są one przez pacjen­tów baga­te­li­zo­wa­ne. A tu tak jak w przy­pad­ku innych cho­rób nowo­two­ro­wych wcze­sna dia­gno­sty­ka ma klu­czo­we zna­cze­nie dla zdro­wia i życia pacjen­ta – doda­je.

Waż­nym ele­men­tem pro­fi­lak­ty­ki nowo­two­rów skó­ry jest samo­ob­ser­wa­cja pacjen­ta, któ­ra powin­na odby­wać się przy­naj­mniej raz w mie­sią­cu. Pole­ga ona na spraw­dze­niu skó­ry pod kątem nowych zmian oraz obser­wa­cji wcze­śniej­szych. W przy­pad­ku poja­wie­nia się jakiejś nie­po­ko­ją­cej zmia­ny koniecz­na jest wizy­ta u leka­rza der­ma­to­lo­ga, któ­ry w pierw­szej kolej­no­ści prze­pro­wa­dza wywiad uwzględ­nia­ją­cy czyn­ni­ki śro­do­wi­sko­we i gene­tycz­ne oraz przyj­mo­wa­ne przez pacjen­ta leki a następ­nie prze­pro­wa­dza bada­nie.

Roz­po­zna­nie wstęp­ne usta­la się na pod­sta­wie wywia­du i bada­nia fizy­kal­ne­go uzu­peł­nio­ne­go o nie­in­wa­zyj­ne bada­nie der­ma­to­sko­po­we lub wide­oder­ma­to­sko­po­we. Der­ma­to­sko­pię nale­ży trak­to­wać jako sta­ły ele­ment bada­nia uła­twia­ją­cy roz­po­zna­nie i pozwa­la­ją­cy na oce­nę roz­le­gło­ści nowo­two­ru przed pla­no­wa­nym lecze­niem, jak rów­nież dają­cy moż­li­wość kon­tro­li jego efek­tów. W przy­pad­ku podej­rze­nia raka kol­czy­sto­ko­mór­ko­we­go pobie­ra się wyci­nek ze zmia­ny i pod­da­je się bada­niu histo­pa­to­lo­gicz­ne­mu. Bada­nie histo­pa­to­lo­gicz­ne jest stan­dar­dem w roz­po­zna­niu raka kol­czy­sto­ko­mór­ko­we­go a rady­kal­ne wycię­cie chi­rur­gicz­ne jest meto­dą z wybo­ru dają­cą naj­wyż­szy odse­tek wyle­czeń – wyja­śnia prof. dr hab. n med. Witold Owcza­rek, kie­row­nik Kli­ni­ki Der­ma­to­lo­gicz­nej w Woj­sko­wym Insty­tu­cie Medycz­nym Cen­tral­ne­go Szpi­ta­la Kli­nicz­ne­go MON w War­sza­wie.

Zło­tym stan­dar­dem” jest lecze­nie chi­rur­gicz­ne pole­ga­ją­ce na doszczęt­nym usu­nię­ciu tka­nek nowo­two­ro­wych. Oczy­wi­ście ist­nie­ją rów­nież inne meto­dy lecze­nia, do któ­rych zali­cza­my lecze­nie powierz­chow­ne, czy­li 5‑fluorouracyl, imi­kwi­mod, diklo­fe­nak, peeling che­micz­ny, tera­pię foto­dy­na­micz­ną, krio­te­ra­pię; lecze­nie miej­sco­we: lase­ro­te­ra­pię, krio­te­ra­pię, elek­tro­ko­agu­la­cję, radio­te­ra­pię oraz che­mio­te­ra­pię. Ponad­to od nie­daw­na, u doro­słych pacjen­tów z prze­rzu­to­wym lub miej­sco­wo zaawan­so­wa­nym rakiem kol­czy­sto­ko­mór­ko­wym skó­ry moż­na sto­so­wać w USA i EU sys­te­mo­wą tera­pię inno­wa­cyj­ną w lecze­niu tego nowo­two­ru . W Pol­sce inno­wa­cyj­ne lecze­nie raka kol­czy­sto­ko­mór­ko­we­go skó­ry przy pomo­cy prze­ciw­ciał mono­klo­nal­nych nie jest obecnie refun­do­wa­ne. Mamy jed­nak jako śro­do­wi­sko medycz­ne nadzie­ję, że nie­ba­wem to się zmie­ni — puen­tu­je pro­fe­sor Rut­kow­ski.

Rak UV” to ogól­no­pol­ska kam­pa­nia edu­ka­cyj­na poświę­co­na nie­barw­ni­ko­we­mu nowo­two­ro­wi zło­śli­we­mu skó­ry, rako­wi kol­czy­sto­ko­mór­ko­we­mu skó­ry (cSCC – cuta­ne­ous squ­amo­us cell car­ci­no­ma can­cer).

1 Rut­kow­ski P, Owcza­rek W, Nejc D et al. Skin car­ci­no­mas. Oncol Clin Pract 2018

2 http://www.onkologia.zalecenia.med.pl/pdf/zalecenia_PTOK_tom1_21_Raki_skory_20190214.pdf