Co to jest o zdrowie metaboliczne i jak o nie zadbać?

Zły stan zdro­wia meta­bo­licz­ne­go wią­że się z wystę­po­wa­niem cho­rób takich jak oty­łość, cukrzy­ca typu 2, cho­ro­by ser­ca, udar mózgu, cho­ro­by nerek czy nie­al­ko­ho­lo­we stłusz­cze­nie wątro­by. Jak spraw­dzić, czy jeste­śmy “meta­bo­licz­nie zdro­wi”? Jak o sie­bie zadbać w tym wzglę­dzie wyja­śnia­ją eks­per­ci Holi Health, kli­ni­ki zdro­wia meta­bo­licz­ne­go.

Zdro­wie meta­bo­licz­ne to sto­sun­ko­wo nowy ter­min, któ­ry okre­śla nowa­tor­skie i coraz popu­lar­niej­sze podej­ście do oce­ny sta­nu zdro­wia pacjen­tów. Jest rozu­mia­ne jako stan, w któ­rym orga­nizm sku­tecz­nie potra­fi zarzą­dzać pro­duk­cją, maga­zy­no­wa­niem oraz zuży­ciem ener­gii.

Jak okre­ślić zdro­wie meta­bo­licz­ne?

Stan zdro­wia meta­bo­licz­ne­go może­my okre­ślić przy pomo­cy pię­ciu klu­czo­wych wskaź­ni­ków: poziom cukru we krwi, obwo­du talii, ciśnie­nia krwi, pozio­mu cho­le­ste­ro­lu i trój­gli­ce­ry­dów.

Wskaź­nik okre­śla­ją­cy zdro­wie meta­bo­licz­ne Pra­wi­dło­we war­to­ści
Poziom cukru we krwi powy­żej 70 mg/dl i poni­żej 100 mg/dl
Obwód talii mniej niż 94 cm dla męż­czyzn i mniej niż 80 cm dla kobiet
Ciśnie­nie krwi poni­żej 120/80
Poziom cho­le­ste­ro­lu LDL jak naj­niż­szy, HDL — wyż­szy lub rów­ny 40 mg/dl dla męż­czyzn i 50 mg/dl dla kobiet
Trój­gli­ce­ry­dy poni­żej 150 mg/dl

Pra­wi­dło­we prze­dzia­ły war­to­ści czyn­ni­ków okre­śla­ją­cych zdro­wie meta­bo­licz­ne. Źró­dło i opra­co­wa­nie: Holi Health, na pod­sta­wie https://pendulumlife.com/blogs/news/what-is-metabolic-health-and-why-is-it-so-important

– Zły stan zdro­wia meta­bo­licz­ne­go wią­że się z wystę­po­wa­niem cho­rób takich jak cukrzy­ca typu 2, cho­ro­by ser­ca, udar mózgu, cho­ro­by nerek, nie­al­ko­ho­lo­we stłusz­cze­nie wątro­by, czy cho­ciaż­by oty­łość. Z dru­giej stro­ny, kie­dy wskaź­ni­ki okre­śla­ją­ce zdro­wie meta­bo­licz­ne są na odpo­wied­nim pozio­mie, ma to pozy­tyw­ny wpływ na prze­mia­ny meta­bo­licz­ne, samo­po­czu­cie, sen, pamięć, czy nawet dłu­gość życia – komen­tu­je Zuzan­na Prze­kop, wice­prze­wod­ni­czą­ca sek­cji die­te­ty­ki Pol­skie­go Towa­rzy­stwa Żywie­nia Kli­nicz­ne­go oraz dyrek­tor­ka w dzia­le badań i roz­wo­ju Holi Health, w peł­ni cyfro­wej kli­ni­ki zdro­wia meta­bo­licz­ne­go

Oty­łość jako zabu­rze­nie zdro­wia meta­bo­licz­ne­go

Według ostat­nie­go pol­skie­go bada­nia poświę­co­ne­go nad­wa­dze i oty­ło­ści, na cho­ro­by te cier­pia­ło 69 proc. Pola­ków i nie­co ponad 50 proc. Polek. Przy­czyn oty­ło­ści może być wie­le, więc jej sku­tecz­ne lecze­nie wyma­ga dobrej dia­gno­sty­ki oraz kom­plek­so­we­go podej­ścia.

– W lecze­niu cho­ro­by oty­ło­ścio­wej naj­waż­niej­sze jest zna­le­zie­nie jej przy­czy­ny. Nie jest to łatwe zada­nie, ale nie­zbęd­ne dla sku­tecz­no­ści lecze­nia. Wyma­ga współ­pra­cy spe­cja­li­stów i same­go pacjen­ta – mówi Zuzan­na Prze­kop. – Lecze­nie oty­ło­ści to mara­ton, a nie sprint nie­za­leż­nie od sto­so­wa­nych metod lecze­nia.

To wła­śnie stan zdro­wia meta­bo­licz­ne­go jest coraz czę­ściej w cen­trum uwa­gi eks­per­tów leczą­cych oty­łość.

– W opra­co­wa­nym przez nas pro­gra­mie zdro­wot­nym sku­pia­my się na lecze­niu nad­wa­gi i oty­ło­ści głów­nie poprzez zmia­nę sty­lu życia, w tym nawy­ków żywie­nio­wych. Nad pacjen­ta­mi czu­wa zespół die­te­ty­ków, leka­rzy i psy­cho­lo­gów, któ­rzy zapew­nia­ją indy­wi­du­al­ne podej­ście i dopa­so­wa­ną tera­pię – mówi Prze­kop, eks­pert­ka kli­ni­ki Holi Health, któ­ra jako pierw­sza w Pol­sce ofe­ru­je kom­plek­so­we podej­ście do lecze­nia oty­ło­ści i nad­wa­gi, sta­wia­jąc sobie za cel przy­wró­ce­nie zdro­wia meta­bo­licz­ne­go.

W nowa­tor­skim lecze­niu oty­ło­ści klu­czo­we jest bowiem wła­śnie okre­śle­nie zdro­wia meta­bo­licz­ne­go. Następ­nie wdra­ża­ny jest kom­plek­so­wy plan lecze­nia bazu­ją­cy m.in. na odpo­wied­nim żywie­niu, włą­cze­niu aktyw­no­ści fizycz­nej i ewen­tu­al­nym lecze­niu far­ma­ko­lo­gicz­nym pod sta­łą opie­ką kom­pe­tent­ne­go leka­rza.

Odcho­dzi się tak­że od sprze­da­wa­nia goto­wych jadło­spi­sów czy pakie­tów tre­nin­go­wych, któ­re ogra­ni­cza­ją moż­li­wość sta­łej zmia­ny nawy­ków pacjen­ta; ich miej­sce zaj­mu­ją zin­dy­wi­du­ali­zo­wa­ne pla­ny zmie­nia­ją­ce nawy­ki żywie­nio­we oraz okre­śla­ją­ce dłu­go­fa­lo­we cele i efek­ty.

– O włą­cze­niu far­ma­ko­lo­gicz­ne­go lecze­nia oty­ło­ści decy­du­je lekarz, po wyklu­cze­niu prze­ciw­wska­zań. Rosną­ca popu­lar­ność ana­lo­gów GLP‑1 powo­du­je, że wie­le osób decy­du­je się na samo­dziel­ne roz­po­czę­cie lecze­nia, bez wcze­śniej­szej dia­gno­sty­ki i kon­sul­ta­cji lekar­skiej. Takie podej­ście jest nie­zwy­kle nie­bez­piecz­ne. Lecze­nie ana­lo­ga­mi GLP‑1 powin­no zawsze odby­wać się przy rów­no­cze­snej zmia­nie sty­lu życia, w tym nawy­ków żywie­nio­wych. To daje moż­li­wość utrzy­ma­nia osią­gnię­tych efek­tów lecze­nia, a to na tym efek­cie zale­ży nam naj­bar­dziej – mówi Lud­mi­ła Pod­gór­ska, Zarzą­dza­ją­ca Zespo­łem Die­te­ty­ków w kli­ni­ce Holi Health.