Powstał videobook dla pacjentek z rakiem piersi

Utrud­nie­nia zwią­za­ne z kon­ty­nu­acją dotych­cza­so­we­go lecze­nia w nie­stan­dar­do­wych warun­kach pan­de­mii COVID-19 spo­wo­do­wa­ły sze­reg nega­tyw­nych kon­se­kwen­cji dla kon­dy­cji psy­chicz­nej pacjen­tów onko­lo­gicz­nych — alar­mu­je Onko­Ca­fe. Z myślą o pacjent­kach z rakiem pier­si fun­da­cja stwo­rzy­ła bez­płat­ny vide­obo­ok, któ­ry ma pomóc cho­rym lepiej radzić sobie z trud­ny­mi emo­cja­mi w realiach utrud­nio­ne­go dostę­pu do pomo­cy psy­cho­on­ko­lo­gicz­nej.

Podwój­ny strach

Przed­sta­wi­cie­le Fun­da­cji Onko­Ca­fe — Razem Lepiej zwra­ca­ją uwa­gę, że zmia­ny w orga­ni­za­cji lecze­nia w warun­kach pan­de­mii COVID-19 dotknę­ły wszyst­kie ośrod­ki ochro­ny zdro­wia — tak­że te wyspe­cja­li­zo­wa­ne w dia­gno­sty­ce i tera­pii onko­lo­gicz­nej. Zda­niem Anny Kupiec­kiej kon­se­kwen­cją tych zmian są utrud­nie­nia zwią­za­ne z kon­ty­nu­acją roz­po­czę­te­go lecze­nia, ale tak­że podwój­ny strach pacjen­tów: zwią­za­ny z rakiem a dodat­ko­wo z koro­na­wi­ru­sem. Fun­da­cja Onko­Ca­fe zwra­ca uwa­gę, że w trud­nej sytu­acji są wszy­scy pacjen­ci onko­lo­gicz­ni, ale pacjent­ki z rakiem pier­si są gru­pą szcze­gól­ną.

Pacjent­ki leczo­ne z powo­du nowo­two­ru pier­si mie­rzą się dziś nie tyl­ko ze stre­sem i oba­wą o prze­bieg lecze­nia onko­lo­gicz­ne­go. Nowym poważ­nym zmar­twie­niem jest strach przed koro­na­wi­ru­sem. Kobie­ty boją się o sie­bie i o swo­ich bli­skich. W szpi­ta­lach obo­wią­zu­je zakaz odwie­dzin. To spra­wia, że z trud­ny­mi emo­cja­mi kobie­ty czę­sto zosta­ją same. Spę­dza­ny w odizo­lo­wa­niu okres przed­świą­tecz­ny to dla zaan­ga­żo­wa­nych w życie rodzin­ne żon, córek i matek wyjąt­ko­wo trud­ny czas – mówi Anna Kupiec­ka, pre­zes Fun­da­cji Onko­Ca­fe — Razem Lepiej.

Brak per­so­ne­lu

Psy­cho­on­ko­lo­dzy zwra­ca­ją uwa­gę, że oprócz utrud­nień i opóź­nień zwią­za­nych z reali­za­cją pro­ce­dur dia­gno­stycz­nych i tera­peu­tycz­nych pacjen­ci oddzia­łów kli­nicz­nych muszą liczyć się tak­że z ogra­ni­czo­ną dostęp­no­ścią do pomo­cy psy­cho­lo­gicz­nej.

Człon­ko­wie per­so­ne­lu medycz­ne­go w takim samym stop­niu jak inni są zagro­że­ni zaka­że­niem koro­na­wi­ru­sem. Co wię­cej, tak samo jak w przy­pad­ku innych osób zda­rza­ją się nam róż­ne wypad­ki i cho­ro­by. W ostat­nim cza­sie z bie­żą­cej pra­cy z pacjen­ta­mi na oddzia­le wyeli­mi­no­wa­ła mnie naj­pierw koniecz­ność odby­cia kwa­ran­tan­ny, a póź­niej zła­ma­na noga. Wie­le kole­ża­nek i kole­gów na jakiś czas musi być na zwol­nie­niu lekar­skim, a potrze­by pacjen­tów nie są w cza­sie pan­de­mii mniej­sze. Wręcz prze­ciw­nie: cho­rzy w jesz­cze więk­szym stop­niu wyma­ga­ją teraz wspar­cia. Nie­ste­ty, per­so­nel w okro­jo­nym skła­dzie nie­rzad­ko nie jest w sta­nie zapew­nić jej wszyst­kim potrze­bu­ją­cym – mówi Adrian­na Sobol, psy­cho­on­ko­log i człon­ki­ni Zarzą­du Fun­da­cji Onko­Ca­fe — Razem Lepiej.

Wspar­cie w słu­chaw­kach

W odpo­wie­dzi na wyzwa­nia zwią­za­ne z ogra­ni­czo­ny­mi moż­li­wo­ścia­mi wspar­cia psy­cho­on­ko­lo­gicz­ne­go pacjen­tów, w ramach kam­pa­nii edu­ka­cyj­nej „Wylecz raka pier­si HER2” powstał pro­jekt bez­płat­ne­go vide­obo­oka. Na cykl nagrań skła­da się seria poje­dyn­czych odcin­ków z pora­da­mi Adrian­ny Sobol. Kolej­ne mate­ria­ły video doty­czą róż­nych aspek­tów codzien­ne­go życia z cho­ro­bą.

Psy­cho­on­ko­log radzi mię­dzy inny­mi, jak roz­ma­wiać o raku pier­si z bli­ski­mi, jak radzić sobie z cho­ro­bą w realiach pra­cy zawo­do­wej, jak zor­ga­ni­zo­wać na nowo życie rodzin­ne i jak sta­wić czo­ła zaawan­so­wa­ne­mu sta­dium raka pier­si.

Vide­obo­ok jest dostęp­ny na kana­le YouTu­be vide­obo­ok YT oraz na stro­nach: www.onkocafe.pl, www.wyleczrakapiersi.pl i pro­fi­lach face­bo­oko­wych fun­da­cji i kam­pa­nii.

Wie­rzy­my, że odizo­lo­wa­ne na oddzia­łach pacjent­ki chęt­nie się­gną po przy­stęp­ną, bez­płat­ną i dostęp­ną w każ­dej chwi­li for­mę wspar­cia psy­cho­on­ko­lo­gicz­ne­go. Seria nagrań video ma pomóc cho­rym skon­fron­to­wać się ze swo­imi emo­cja­mi, przy­po­mnieć im, że mają pra­wo do odczu­wa­nia róż­nych i czę­sto skraj­nych emo­cji. Wte­dy, kie­dy nie ma moż­li­wo­ści oso­bi­stej roz­mo­wy z bli­ski­mi i z psy­cho­on­ko­lo­giem, taka for­ma wspar­cia jest bar­dzo potrzeb­na – mówi Adrian­na Sobol.