Wczesna postać tej choroby kończy się zgonem jeszcze przed 6. miesiącem życia. Leczenie w dalszym ciągu nie jest refundowane

Nie­do­bór kwa­śnej lipa­zy lizo­so­mal­nej (LAL) to cho­ro­ba rzad­ka o postę­pu­ją­cym cha­rak­te­rze, któ­ra może pro­wa­dzić do istot­nych pro­ble­mów zdro­wot­nych, a nawet śmier­ci. W zależ­no­ści od posta­ci – wcze­snej lub o póź­niej­szym począt­ku — może wystę­po­wać już w wie­ku nie­mow­lę­cym lub u star­szych dzie­ci, a nawet osób doro­słych. Cha­rak­te­ry­zu­je się powięk­sze­niem wątro­by i śle­dzio­ny, a w bada­niach labo­ra­to­ryj­nych hiper­cho­le­ste­ro­le­mią. Zabu­rze­nia prze­mia­ny tłusz­czów zwią­za­ne z nie­do­bo­rem LAL mogą pro­wa­dzić do przed­wcze­snej miaż­dży­cy i pro­ble­mów ser­co­wo-naczy­nio­wych. Tera­pia przy­czy­no­wa dla pacjen­tów z tą cho­ro­bą w Pol­sce wciąż nie jest refun­do­wa­na.

Kwa­śna lipa­za lizo­so­mal­na jest enzy­mem, któ­ry przy­spie­sza roz­kład kwa­sów tłusz­czo­wych z trój­gli­ce­ry­dów i estrów cho­le­ste­ro­lu. Gdy w orga­ni­zmie wystę­pu­je nie­do­bór tego enzy­mu, tłusz­cze nie są pra­wi­dło­wo roz­kła­da­ne, co pro­wa­dzi do ich aku­mu­la­cji w orga­nach wewnętrz­nych i może skut­ko­wać ich nie­wy­dol­no­ścią. Cho­ro­ba ta jest dzie­dzi­czo­na gene­tycz­nie.
— Nie­do­bór kwa­śnej lipa­zy (lizo­so­mal­nej) nale­ży do wro­dzo­nych cho­rób meta­bo­licz­nych. Jest uwa­run­ko­wa­ny gene­tycz­nie i zwią­za­ny z obec­no­ścią muta­cji (bial­le­licz­nych warian­tów pato­gen­nych) w genie LIPA. Podob­nie jak więk­szość cho­rób lizo­so­mal­nych, dzie­dzi­czy się w spo­sób auto­so­mal­ny rece­syw­ny – cho­re dziec­ko otrzy­mu­je po 1 warian­cie zmu­to­wa­ne­go genu od każ­de­go z rodzi­ców (bez­ob­ja­wo­wych nosi­cie­li). Nie­do­bór LAL jest kla­sy­fi­ko­wa­ny jako cho­ro­ba rzad­ka, nie­mniej jed­nak roko­wa­nie pacjen­tów, zarów­no posta­ci wcze­snej jak i o póź­nym począt­ku, jest nie­ko­rzyst­ne. Nie­ste­ty, brak refun­da­cji lecze­nia przy­czy­no­we­go – enzy­ma­tycz­nej tera­pii zastęp­czej – dla pacjen­tów z nie­do­bo­rem kwa­śnej lipa­zy lizo­so­mal­nej w Pol­sce nie przy­czy­nia się do popra­wy ich sytu­acji — tłu­ma­czy dr hab. n. med. Patryk Lipiń­ski z Fun­da­cji Saven­tic.

Ciężki przebieg u niemowląt

Wcze­sna postać nie­do­bo­ru LAL, zna­na tak­że jako cho­ro­ba Wol­ma­na, jest szcze­gól­nie nie­bez­piecz­na, ponie­waż pierw­sze obja­wy obec­ne są już w wie­ku nie­mow­lę­cym. Co wię­cej, cha­rak­te­ry­zu­je się szyb­kim postę­pem obja­wów i nie­po­myśl­nym roko­wa­niem, ponie­waż może pro­wa­dzić do śmier­ci dziec­ka jesz­cze przed ukoń­cze­niem 6. mie­sią­ca życia. Obja­wy, takie jak wymio­ty, bie­gun­ka, utra­ta masy cia­ła, znacz­ne powięk­sze­nie wątro­by i śle­dzio­ny (hepa­to­me­ga­lia i sple­no­me­ga­lia), pro­wa­dzą do zaha­mo­wa­nia roz­wo­ju fizycz­ne­go i wynisz­cze­nia orga­ni­zmu dziec­ka.

Łagodny i powolny przebieg nie poprawia rokowania pacjentów

Postać o póź­nym począt­ku nie­do­bo­ru LAL, zna­na tak­że jako cho­ro­ba spi­chrza­nia estrów cho­le­ste­ro­lu, prze­bie­ga z mniej nasi­lo­ny­mi (i o powol­nym prze­bie­gu) obja­wa­mi, czę­sto ogra­ni­cza­ją­cy­mi się do powięk­sze­nia wątro­by i śle­dzio­ny. Te obja­wy mogą utrzy­my­wać się przez wie­le lat, przed osta­tecz­nym roz­po­zna­niem cho­ro­by. Zabu­rze­nia gospo­dar­ki lipi­do­wej mogą przy­spie­szać roz­wój miaż­dży­cy i powi­kłań ser­co­wo-naczy­nio­wych.
Nie­do­bór LAL powo­du­je stłusz­cze­nie wątro­by, co spra­wia, że jej obraz kli­nicz­ny może być podob­ny do nie­al­ko­ho­lo­wej stłusz­cze­nio­wej cho­ro­by wątro­by. W związ­ku z epi­de­mią nad­wa­gi i oty­ło­ści wśród dzie­ci i mło­dzie­ży, stłusz­cze­nie wątro­by wyma­ga w pierw­szej kolej­no­ści wyklu­cze­nia czę­stych przy­czyn, a w dal­szej kolej­no­ści rzad­kich i ultra­rzad­kich, co może opóź­niać dia­gno­sty­kę w tej gru­pie pacjen­tów.
Pierw­sze obja­wy nie­do­bo­ru LAL u pacjen­tów z póź­ną posta­cią cho­ro­by mogą poja­wić się w pierw­szej czy dru­giej deka­dzie życia, a nawet póź­niej (w wie­ku doro­słym). War­to pod­kre­ślić, że pomi­mo łagod­ne­go prze­bie­gu, cho­ro­ba może mieć nega­tyw­ny wpływ na zdro­wie pacjen­ta, ponie­waż w natu­ral­nym pro­ce­sie pro­wa­dzi do roz­wo­ju włók­nie­nia, a nawet mar­sko­ści wątro­by. Z uwa­gi na brak cha­rak­te­ry­stycz­nych obja­wów, ale tak­że rzad­kość wystę­po­wa­nia, roz­po­zna­nie LAL jest zwy­kle opóź­nio­ne o co naj­mniej kil­ka lat — doda­je dr hab. n. med. Patryk Lipiń­ski, z Fun­da­cji Saven­tic, któ­ra poma­ga w dia­gno­sty­ce cho­rób rzad­kich.

Pacjenci muszą płacić za leczenie

Dia­gno­sty­ka nie­do­bo­ru kwa­śnej lipa­zy lizo­so­mal­nej zazwy­czaj zaczy­na się od obser­wa­cji obja­wów, takich jak powięk­sze­nie wątro­by i śle­dzio­ny, pod­wyż­szo­ne enzy­my wątro­bo­we (ami­no­trans­fe­ra­za ala­ni­no­wa) czy zabu­rze­nia gospo­dar­ki lipi­do­wej (hiper­cho­le­ste­ro­le­mia). Klu­czo­wym bada­niem jest ana­li­za aktyw­no­ści enzy­mu w leu­ko­cy­tach krwi lub rza­dziej fibro­bla­stach skó­ry wła­ści­wej. Roz­po­zna­nie defi­cy­tu LAL jest moż­li­we z wyko­rzy­sta­niem meto­dy suchej kro­pli krwi. W przy­pad­ku bra­ku jed­no­znacz­nych wyni­ków koniecz­ne jest prze­pro­wa­dze­nie dodat­ko­wych badań, zwłasz­cza gene­tycz­nych.
Lecze­nie przy­czy­no­we nie­do­bo­ru LDL pole­ga na enzy­ma­tycz­nej tera­pii zastęp­czej z zasto­so­wa­niem sebe­li­pa­zy alfa (rekom­bi­no­wa­nej ludz­kiej kwa­śnej lipa­zy), zatwier­dzo­nej do lecze­nia w Euro­pie już w 2015 roku. Tera­pia, poda­wa­na w for­mie dożyl­nej, ma na celu popra­wę funk­cji wątro­by, nor­ma­li­za­cję para­me­trów gospo­dar­ki lipi­do­wej, zapo­bie­ga­nie roz­wo­jo­wi powi­kłań (m.in. mar­skość wątro­by).
W Pol­sce lecze­nie to nie jest refun­do­wa­ne, co spra­wia, że rodzi­ny osób cier­pią­cych na nie­do­bór LAL czę­sto muszą pole­gać na wspar­ciu ze stro­ny orga­ni­za­cji cha­ry­ta­tyw­nych i fun­da­cji, któ­re ofe­ru­ją pomoc finan­so­wą, edu­ka­cyj­ną czy psy­cho­lo­gicz­ną. Jed­nak­że, aby rze­czy­wi­ście zmie­nić sytu­ację pacjen­tów, koniecz­na jest zmia­na poli­ty­ki zdro­wot­nej w kie­run­ku zapew­nie­nia dostę­pu do bez­płat­ne­go lecze­nia dla wszyst­kich pacjen­tów z nie­do­bo­rem lipa­zy lizo­so­mal­nej.