Cytomegalia – cichy wirus, który może zagrozić zdrowiu Twojego dziecka. Jak się przed nim chronić?

Choć o wiru­sie cyto­me­ga­lii (CMV) mówi się mniej niż o różycz­ce czy tok­so­pla­zmo­zie, to wła­śnie on jest naj­częst­szym wro­dzo­nym zaka­że­niem wiru­so­wym u nowo­rod­ków. Dla wie­lu kobiet w cią­ży pozo­sta­je zupeł­nie nie­zna­nym zagro­że­niem, mimo że może pro­wa­dzić do bar­dzo poważ­nych i trwa­łych kon­se­kwen­cji zdro­wot­nych u dziec­ka, szcze­gól­nie jeśli zaka­że­nie nastą­pi w pierw­szym try­me­strze. CMV naj­czę­ściej prze­bie­ga bez­ob­ja­wo­wo, a bada­nia w jego kie­run­ku nie są obję­te stan­dar­dem opie­ki oko­ło­po­ro­do­wej w Pol­sce i nie są refun­do­wa­ne. Prof. Tade­usz Issat, kie­row­nik Kli­ni­ki Gine­ko­lo­gii i Położ­nic­twa w Insty­tu­cie Mat­ki i Dziec­ka wyja­śnia, czym jest wirus CMV i jak się przed nim chro­nić. 

Cyto­me­ga­lia to naj­częst­sze wro­dzo­ne zaka­że­nie wiru­so­we. W Euro­pie zain­fe­ko­wa­nych jest śred­nio od 0,5 do 2% nowo­rod­ków, co ozna­cza, że każ­de­go roku z zaka­że­niem CMV zma­ga­ją się tysią­ce dzie­ci. 

Czym jest wirus cytomegalii?

Wirus cyto­me­ga­lii nale­ży do rodzi­ny Her­pe­svi­ri­dae – tej samej, co wirus opryszcz­ki. Po jed­no­ra­zo­wym zaka­że­niu pozo­sta­je w orga­ni­zmie na całe życie w for­mie uta­jo­nej. Według danych glo­bal­na czę­stość zaka­żeń CMV się­ga nawet 90% w nie­któ­rych regio­nach, a w Pol­sce sza­cu­je się, że oko­ło 70–90% kobiet w wie­ku roz­rod­czym posia­da prze­ciw­cia­ła świad­czą­ce o prze­by­tej infekcji[1]. Ponad­to, w prze­ci­wień­stwie do takich cho­rób jak tok­so­pla­zmo­za, prze­cho­ro­wa­nie cyto­me­ga­lii nie daje trwa­łej odpor­no­ści. Wirus pozo­sta­je w orga­ni­zmie w sta­nie uśpie­nia i może się ponow­nie uak­tyw­nić – zwłasz­cza w sytu­acjach osła­bie­nia odpor­no­ści, takich jak cią­ża. 

Cię­żar­na może zostać zain­fe­ko­wa­na po raz pierw­szy – docho­dzi wte­dy do tzw. zaka­że­nia pier­wot­ne­go. Naj­bar­dziej nie­bez­piecz­na dla pło­du jest sytu­acja, gdy do zaka­że­nia docho­dzi w I try­me­strze cią­ży lub w oko­li­cy zapłod­nie­nia. Wów­czas ryzy­ko prze­nie­sie­nia wiru­sa na dziec­ko jest wyso­kie i może pro­wa­dzić do roz­wo­ju cyto­me­ga­lii wro­dzo­nej. Im bar­dziej zaawan­so­wa­na cią­ża tym praw­do­po­do­bień­stwo infek­cji pier­wot­nej wzra­sta, ale jed­no­cze­śnie male­je ryzy­ko dla pło­du. W przy­pad­ku reak­ty­wa­cji zaka­że­nia u kobie­ty, dia­gno­sty­ka jest bar­dzo trud­na i na chwi­lę obec­ną sta­no­wi wyzwa­nie dla bada­czy i leka­rzy.

Zaka­że­nie CMV u kobie­ty w cią­ży bar­dzo czę­sto nie daje żad­nych obja­wów. Jeśli już wystę­pu­ją, przy­po­mi­na­ją prze­zię­bie­nie – mogą poja­wić się gorącz­ka, osła­bie­nie, ból mię­śni, powięk­sze­nie węzłów chłon­nych. To spra­wia, że zaka­że­nie CMV łatwo prze­oczyć. Tym­cza­sem im wcze­śniej zosta­nie roz­po­zna­ne, tym więk­sze są szan­se na zapo­bie­gnię­cie zaka­że­nia pło­du i unik­nie­cie moż­li­wych kon­se­kwen­cji zdro­wot­nych u dziec­ka. Potwier­dzo­ny­mi gru­pa­mi ryzy­ka są mat­ki dzie­ci do lat 3, pra­cow­ni­ce szkół, żłob­ków i przed­szko­li.

Jakie mogą być skutki zakażenia dla dziecka?

CMV prze­no­si się z mat­ki na dziec­ko dro­gą prze­zło­ży­sko­wą. Im wcze­śniej doj­dzie do zaka­że­nia, tym więk­sze ryzy­ko wystą­pie­nia poważ­nych wad u dziec­ka. Obja­wy mogą być widocz­ne w bada­niu USG lub rezo­nan­sem magne­tycz­nym – np. jako zwap­nie­nia w mózgu i wątro­bie, powięk­sze­nie komór mózgu, ogra­ni­cze­nie wzra­sta­nia, mało­wo­dzie, wie­lo­wo­dzie czy nawet śmierć pło­du. W dużej czę­ści przy­pad­ków pozo­sta­je bez­ob­ja­wo­we.

– Cięż­ki prze­bieg kli­nicz­ny mają zaka­że­nia CMV, do któ­rych doszło w pierw­szym try­me­strze cią­ży – doty­czą ponad 20% zaka­żo­nych dzie­ci. Mogą pro­wa­dzić do uszko­dze­nia ośrod­ko­we­go ukła­du ner­wo­we­go (OUN), mało­gło­wia czy uogól­nio­nej cyto­me­ga­lii. Zaka­że­nia w II i III try­me­strze czę­ściej powo­du­ją zapa­le­nie wątro­by, płuc, mię­śnia ser­co­we­go czy uszko­dze­nie siat­ków­ki i naczy­niów­ki oka, ale dłu­go­fa­lo­we skut­ki pozo­sta­ją u mniej niż 1% zaka­żo­nych w tym okre­sie dzie­ci. Uszko­dze­nie słu­chu nato­miast może wystę­po­wać nie­za­leż­nie od cza­su zaka­że­nia – wyja­śnia Prof. Tade­usz Issat, kie­row­nik Kli­ni­ki Gine­ko­lo­gii i Położ­nic­twa w Insty­tu­cie Mat­ki i Dziec­ka.

Jak i kiedy warto się badać?

Pod­sta­wą dia­gno­sty­ki CMV w cią­ży jest ozna­cze­nie prze­ciw­ciał IgG i IgM we krwi. Dodat­ko­wo, w przy­pad­ku podej­rze­nia zaka­że­nia pier­wot­ne­go, wyko­nu­je się oce­nę awidności[2] prze­ciw­ciał IgG. Jego niska war­tość świad­czy o nie­daw­no prze­by­tym zacho­ro­wa­niu. War­to wie­dzieć, że bada­nie DNA wiru­sa meto­dą PCR we krwi lub w moczu nie jest mia­ro­daj­ne i nie powin­no być ruty­no­wo sto­so­wa­ne. Dia­gno­sty­kę naj­le­piej wyko­nać jak naj­wcze­śniej – ide­al­nie w pierw­szym try­me­strze cią­ży. 

Nie­ste­ty, w Pol­sce bada­nia w kie­run­ku CMV nie są refun­do­wa­ne i nie znaj­du­ją się w obo­wią­zu­ją­cym stan­dar­dzie opie­ki oko­ło­po­ro­do­wej. Kobie­ta musi wyko­nać je na wła­sny koszt – czę­sto z wła­snej ini­cja­ty­wy, ponie­waż nie są ruty­no­wo zle­ca­ne przez leka­rzy.

Szansa dla kobiet z CMV w ciąży – bezpłatne badanie kliniczne w Instytucie Matki i Dziecka

Jedy­nym lekiem prze­ciw­wi­ru­so­wym sto­so­wa­nym w tera­pii pier­wot­ne­go zaka­że­nia CMV u kobiet w cią­ży o potwier­dzo­nej sku­tecz­no­ści jest wala­cy­klo­wir w daw­ce 8 g na dobę. Bada­nia opu­bli­ko­wa­ne w cza­so­pi­śmie „The Lancet”[3], wyka­za­ły, że zasto­so­wa­nie tego pre­pa­ra­tu może zna­czą­co zmniej­szyć ryzy­ko zaka­że­nia pło­du. Lek ten jest bez­piecz­ny dla kobiet w cią­ży i sto­so­wa­ny rów­nież w innych infek­cjach wiru­so­wych. Wala­cy­klo­wir nie jest jed­nak w Pol­sce refun­do­wa­ny w przy­pad­ku wystą­pie­nia cyto­me­ga­lii w cią­ży. Ozna­cza to, że pacjent­ki muszą pono­sić peł­ne kosz­ty lecze­nia, co może sta­no­wić barie­rę dla wie­lu kobiet.

Obec­nie ist­nie­je moż­li­wość bez­płat­nej opie­ki i lecze­nia kobiet w cią­ży z zaka­że­niem CMV dzię­ki udzia­ło­wi w ogól­no­pol­skim pro­jek­cie badaw­czym POL PRENATAL CMV, pro­wa­dzo­nym przez Insty­tut Mat­ki i Dziec­ka w War­sza­wie. To pierw­sze w Pol­sce, a dru­gie na świe­cie nie­ko­mer­cyj­ne bada­nie kli­nicz­ne doty­czą­ce oce­ny sku­tecz­no­ści i bez­pie­czeń­stwa wala­cy­klo­wi­ru u kobiet w cią­ży. Celem bada­nia POL PRENATAL CMV jest spraw­dze­nie, czy sto­so­wa­nie wala­cy­klo­wi­ru w daw­ce 4 g dzien­nie może być rów­nie sku­tecz­ne jak 8 g, a jed­no­cze­śnie bez­piecz­niej­sze dla kobiet w cią­ży.

– Bada­nie POL PRENATAL CMV to prze­łom w podej­ściu do lecze­nia cyto­me­ga­lii w Pol­sce. Wala­cy­klo­wir to obec­nie jedy­na meto­da lecze­nia zaka­że­nia wiru­sem cyto­me­ga­lii w cią­ży, któ­rej sku­tecz­ność zosta­ła potwier­dzo­na w bada­niach kli­nicz­nych. W bada­niu wery­fi­ku­je­my moż­li­wość zmniej­sze­nia daw­ki leku. Tym­cza­sem w Pol­sce nadal bra­ku­je powszech­nej edu­ka­cji na temat tego wiru­sa, co spra­wia, że wie­le kobiet w cią­ży, u któ­rych dia­gno­zu­je się CMV, się­ga po kosz­tow­ne, nie­sku­tecz­ne tera­pie. Dzię­ki pro­jek­to­wi POL PRENATAL CMV kobie­ty mają nie tyl­ko dostęp do dar­mo­we­go lecze­nia, ale tak­że są pod opie­ką naj­lep­szych spe­cja­li­stów. To real­na pomoc dla pacjen­tek i szan­sa na uro­dze­nie zdro­we­go dziec­ka. Udział w bada­niu jest w peł­ni bez­płat­ny, a jego wyni­ki mogą ode­grać klu­czo­wą rolę w opra­co­wa­niu stan­dar­dów lecze­nia i pro­fi­lak­ty­ki zaka­żeń wiru­sem cyto­me­ga­lii w Pol­sce – mówi prof. Tade­usz Issat, kie­row­nik Kli­ni­ki Gine­ko­lo­gii i Położ­nic­twa w Insty­tu­cie Mat­ki i Dziec­ka.

W ramach pro­jek­tu pla­no­wa­ne jest wyko­na­nie prze­sie­wu u ponad 4000 kobiet w I try­me­strze cią­ży. Bada­nie reali­zo­wa­ne jest obec­nie w 2 ośrod­kach w Pol­sce – w War­sza­wie i Olsz­ty­nie. Wszel­kie infor­ma­cje dostęp­ne są na stro­nie leczeniecmv.pl.

Cyto­me­ga­lia (CMV) to jed­no z naj­groź­niej­szych zaka­żeń wiru­so­wych dla nie­na­ro­dzo­ne­go dziec­ka, a mimo to w Pol­sce nie jest ruty­no­wo dia­gno­zo­wa­na w cza­sie cią­ży. Dla­te­go tak waż­ne jest, aby kobie­ty pla­nu­ją­ce cią­żę i będą­ce na jej wcze­snym eta­pie wie­dzia­ły, czym jest ten wirus, jakie może mieć kon­se­kwen­cje dla zdro­wia dziec­ka i dla­cze­go war­to wyko­nać odpo­wied­nie bada­nia. W przy­pad­ku potwier­dze­nia zaka­że­nia, klu­czo­we zna­cze­nie ma szyb­ka reak­cja i sko­rzy­sta­nie z dostęp­nych, spraw­dzo­nych metod lecze­nia, któ­re mogą zmniej­szyć ryzy­ko powi­kłań.

 1: Lisow­ska-Miko­łaj­ków D, Miko­łaj­ków A, Reczuch J, Kró­lak-Olej­nik B. [Con­ge­ni­tal Cyto­me­ga­lo­vi­rus infec­tion — still a rele­vant pro­blem (based on own expe­rien­ce and lite­ra­tu­re)]. Dev Period Med. 2018;22(1):49–57. Polish. doi: 10.34763/devperiodmed.20182201.4957. PMID: 29641421; PMCID: PMC8522922.

 2:  Awid­ność IgG to bada­nie, któ­re pozwa­la oce­nić, czy zaka­że­nie CMV jest świe­że, czy prze­by­te daw­no temu, co ma klu­czo­we zna­cze­nie dla dal­sze­go postę­po­wa­nia medycz­ne­go.

3: Vala­cic­lo­vir to pre­vent ver­ti­cal trans­mis­sion of cyto­me­ga­lo­vi­rus after mater­nal pri­ma­ry infec­tion during pre­gnan­cy: a ran­do­mi­sed, double-blind, pla­ce­bo-con­trol­led trial. Sha­har-Nis­san, Keren et al.The Lan­cet, Volu­me 396, Issue 10253, 779 — 785

POL PRENATAL CMV

Pierw­sze w Pol­sce, a dru­gie na świe­cie, nie­ko­mer­cyj­ne bada­nie kli­nicz­ne, mają­ce na celu oce­nę sku­tecz­no­ści i bez­pie­czeń­stwa sto­so­wa­nia wala­cy­klo­wi­ru w daw­ce 4 g/ dobę u kobiet, u któ­rych doszło do zaka­że­nia wiru­sem cyto­me­ga­lii (CMV). Pro­jekt pro­wa­dzo­ny jest przez Insty­tut Mat­ki i Dziec­ka w War­sza­wie pod kie­row­nic­twem prof. Tade­usza Issa­ta i finan­so­wa­ny ze środ­ków publicz­nych przez Agen­cję Badań Medycz­nych. Bada­nie skie­ro­wa­ne jest do peł­no­let­nich kobiet we wcze­snej cią­ży, u któ­rych potwier­dzo­no obec­ność prze­ciw­ciał prze­ciw­ko CMV. Wię­cej infor­ma­cji o bada­niu znaj­du­je się na stro­nie leczeniecmv.pl.

Prof. dr hab. n. med. Tade­usz Issat