Dlaczego warto zrobić sobie przerwę i zwolnić tempo przed wiosną? Poznaj zalety zimowej hibernacji

W nad­cho­dzą­cych mie­sią­cach war­to zasta­no­wić się nad korzy­ścia­mi pły­ną­cy­mi z zimo­wej hiber­na­cji – natu­ral­ne­go pro­ce­su odpo­czyn­ku dla nasze­go orga­ni­zmu. Pod­czas gdy tem­po życia jest coraz szyb­sze, zro­zu­mie­nie potrze­by prze­rwy i rege­ne­ra­cji sta­je się waż­nym ele­men­tem dba­nia o zdro­wie psy­chicz­ne i fizycz­ne.

Czym jest hiber­na­cja?

Hiber­na­cja to natu­ral­ny pro­ces adap­ta­cji, w któ­rym nie­któ­re zwie­rzę­ta dosto­so­wu­ją swo­je funk­cje życio­we, aby prze­trwać okre­sy eks­tre­mal­nych warun­ków atmos­fe­rycz­nych, głów­nie zimą. Pod­czas hiber­na­cji zwie­rzę­ta obni­ża­ją swo­ją aktyw­ność meta­bo­licz­ną, co pozwa­la im oszczę­dzać ener­gię i prze­żyć czas, gdy dostęp do poży­wie­nia jest ogra­ni­czo­ny. Jed­nym z rekor­dzi­stów pod wzglę­dem dłu­go­ści hiber­na­cji jest nie­to­perz zwa­ny mrocz­kiem bru­nat­nym (Myotis luci­fu­gus). Nie­któ­re osob­ni­ki tego gatun­ku potra­fią spać przez ponad sześć mie­się­cy! W trak­cie tego cza­su tem­pe­ra­tu­ra ich cia­ła obni­ża się, a puls i oddy­cha­nie sta­ją się mini­mal­ne, co pozwa­la im prze­trwać w warun­kach, któ­re dla innych zwie­rząt były­by skraj­nie nie­bez­piecz­ne. Ludzie, podob­nie jak zwie­rzę­ta, mogą czer­pać korzy­ści z wydłu­żo­ne­go, zimo­we­go odpo­czyn­ku.

Zima to czas, kie­dy war­to zwol­nić tem­po

Według eks­per­tów zdro­wy sen w okre­sie zimo­wym może polep­szyć naszą wydaj­ność, ponie­waż odgry­wa klu­czo­wą rolę w pro­ce­sie kon­so­li­da­cji pamię­ci, czy­li prze­no­sze­niu infor­ma­cji z krót­ko­trwa­łej do dłu­go­trwa­łej pamię­ci. Gdy śpi­my w naszym orga­ni­zmie zacho­dzą róż­no­rod­ne pro­ce­sy, takie jak reor­ga­ni­za­cja i utrwa­la­nie infor­ma­cji, co przy­czy­nia się do popra­wy zdol­no­ści do przy­swa­ja­nia nowych umie­jęt­no­ści i zapa­mię­ty­wa­nia infor­ma­cji. Odpo­wied­nia ilość zdro­we­go snu sprzy­ja rege­ne­ra­cji całe­go orga­ni­zmu, zapew­nia rów­no­wa­gę psy­chicz­ną i fizycz­ną oraz korzyst­nie wpły­wa na pra­cę ośrod­ko­we­go ukła­du ner­wo­we­go. Zdro­wy sen, oprócz dobro­czyn­ne­go wpły­wu na ogól­ny stan nasze­go zdro­wia, może mieć tak­że korzyst­ny wpływ na dłu­gość życia czło­wie­ka. Wyka­za­ły to bada­nia ame­ry­kań­skich naukow­ców, któ­rych wyni­ki zosta­ły przed­sta­wio­ne pod­czas sym­po­zjum Ame­ri­can Col­le­ge of Car­dio­lo­gy, połą­czo­ne­go ze Świa­to­wym Kon­gre­sem Kar­dio­lo­gicz­nym. [1]

Spraw­nie dzia­ła­ją­cy umysł ma ogrom­ny wpływ na wszyst­kie aspek­ty nasze­go życia. To, dla­te­go Japoń­czy­cy, przyj­mu­jąc nowe­go pra­cow­ni­ka, zaczy­na­ją od pyta­nia o jego spo­sób odpo­czyn­ku. Zdol­ność do zor­ga­ni­zo­wa­nia sobie cza­su na wypo­czy­nek i aktyw­ny relaks prze­kła­da się na lep­szą kon­dy­cję, spraw­ność psy­cho­ru­cho­wą i wydaj­ność w pra­cy. Dla­te­go tak waż­ne jest żeby­śmy nauczy­li się odpo­czy­wać bez wyrzu­tów sumie­nia. Pozwól­my sobie na chwi­lę wytchnie­nia od codzien­ne­go zgieł­ku. Zimo­wa hiber­na­cja to wła­śnie taki czas, kie­dy może­my zwol­nić tem­po i dostar­czyć nasze­mu cia­łu i umy­sło­wi odro­bi­nę miło­ści i uwa­gi. Zro­zu­mie­nie, jak waż­ne jest to dla naszej har­mo­nii, to pierw­szy krok ku lep­sze­mu samo­po­czu­ciu.

“W okre­sie zimo­wym, nasz orga­nizm doświad­cza nie tyl­ko spad­ków tem­pe­ra­tur, lecz tak­że istot­nych zmian hor­mo­nal­nych. Bada­nia wyka­zu­ją, że wła­śnie w tym cza­sie zacho­dzi inten­syw­na pro­duk­cja mela­to­ni­ny, hor­mo­nu wpły­wa­ją­ce­go na nasz rytm snu. Zima, ze swo­im krót­szy­mi dnia­mi, natu­ral­nie skła­nia nas do odpo­czyn­ku, co sta­je się klu­czo­wym ele­men­tem rege­ne­ra­cji. Dla­te­go też, war­to spoj­rzeć na tę porę roku nie tyl­ko jak na okres zimo­we­go spo­ko­ju, ale rów­nież jako na czas opty­mal­nej syn­chro­ni­za­cji bio­lo­gicz­ne­go zega­ra, sprzy­ja­ją­cy rege­ne­ra­cji fizycz­nej i psy­chicz­nej.” – komen­tu­je Emma Mer­ritt, eks­pert fir­my EMMA Sle­ep.

Zdro­wy sen przede wszyst­kim

Zimą oprócz hiber­na­cji war­to sku­pić się na reduk­cji stre­su i poświę­cić się małym przy­jem­no­ścią, któ­re koją­co dzia­ła­ją na nasz mózg. Aro­ma­te­ra­pia, spa­ce­ry, wię­cej godzin spę­dzo­nych w łóż­ku z ulu­bio­ną książ­ką czy po pro­stu bło­gie leni­stwo. Nawet, jeśli te aktyw­no­ści wyda­ją się nam pozor­nie mało pro­duk­tyw­ne, to pod­czas mroź­nych dni poma­ga­ją zadbać o nasz dobro­stan.

W naszej kul­tu­rze panu­je prze­ko­na­nie, że jeśli jeste­śmy w cią­głym ruchu, to efek­tyw­nie spę­dza­my czas. Nic bar­dziej myl­ne­go. Zima to czas, kie­dy war­to zwol­nić i zadbać o relaks i popra­wę jako­ści snu. Jak to zro­bić?   Pomi­mo mro­zu nie zapo­mi­naj­my o wie­trze­niu pomiesz­czeń, odpo­wied­nie świa­tło, wygod­ny mate­rac, a tak­że koł­dry i podusz­ki, któ­re zapew­nią nam wygo­dę. Przed pój­ściem spać, oddziel­my się od codzien­ne­go zamie­sza­nia i stre­sów. Tech­no­lo­gicz­ny detox rów­nież ma tu swo­je miej­sce — wyłącz­my tele­wi­zor, odłóż­my smart­fo­na, a jeśli zale­ży nam na relak­sa­cyj­nym męcze­niu zmy­słów, wybierz­my książ­kę przy mięk­kim, sto­no­wa­nym świe­tle. Odpo­wied­nia opie­ka nad wła­snym snem to klu­czo­wy ele­ment racjo­nal­ne­go sty­lu życia.” – doda­je The­re­sa Schnor­bach, eks­pert fir­my EMMA Sle­ep.

Jak pod­kre­śla­ją eks­per­ci zimo­wa hiber­na­cja nie jest jedy­nie luk­su­sem, lecz klu­czo­wym pro­ce­sem wspie­ra­ją­cym zdro­wie i dobre samo­po­czu­cie. Przed nadej­ściem wio­sny war­to więc pomy­śleć nad zmia­ną nawy­ków i przy­ję­cia podej­ścia, któ­re umoż­li­wi rów­no­wa­gę pomię­dzy aktyw­no­ścią a rege­ne­ra­cją. To tak­że dosko­na­ły moment, aby zadbać o swo­ją kon­dy­cję fizycz­ną, zaczy­na­jąc od deli­kat­nych ćwi­czeń i zdro­wych nawy­ków żywie­nio­wych. Twój orga­nizm na pew­no podzię­ku­je ci za to latem! To inwe­sty­cja w nasze zdro­wie, któ­ra przy­nie­sie trwa­łe korzy­ści.

[1] Julia Grze­siek, „Im lepiej śpisz, tym dłu­żej będziesz żyć. Są nowe bada­nia na ten temat”, https://www.money.pl/gospodarka/im-lepiej-spisz-tym-dluzej-bedziesz-zyc-sa-nowe-badania-na-ten-temat-6877454684293920a.html