Dlaczego witamina D jest niezbędna w prawidłowym rozwoju dziecka – Źródła witaminy D w diecie oraz zasady suplementacji

Dr n. med. Moni­ka Wan­ke-Rytt

Kli­ni­ka Pedia­trii z Oddzia­łem Obser­wa­cyj­nym

War­szaw­ski Uni­wer­sy­tet Medycz­ny

Źró­dła wita­mi­ny D w die­cie

Dla nowo­rod­ków i nie­mow­ląt głów­nym źró­dłem wita­mi­ny D jest pokarm kobie­cy lub mle­ko mody­fi­ko­wa­ne. Zawar­tość wita­mi­ny D3 w pokar­mie kobie­cym jest trud­na do oce­ny – sza­cu­je się, że wyno­si ok. 5–136 jm./l . Nie­mow­lę­ta począt­ko­wo wyko­rzy­stu­ją zapa­sy utwo­rzo­ne w życiu pło­do­wym, jed­nak wyczer­pu­ją się one w 2. – 3. mż. Mle­ko mody­fi­ko­wa­ne począt­ko­we powin­no zawie­rać 40–50 j.m./100ml, a mle­ko następ­ne 40–80 j.m./100 ml. Waż­ny­mi źró­dła­mi wita­mi­ny D w pro­duk­tach spo­żyw­czych dla dzie­ci star­szych są: tran, tłu­ste ryby, żółt­ka jaj kurzych.

Do pra­wi­dło­we­go roz­wo­ju i mine­ra­li­za­cji kość­ca nie­zbęd­na jest nie tyl­ko wita­mi­na D, ale rów­nież wapń, o któ­rym nie nale­ży zapo­mi­nać. Nie­mow­lę­ta do 6. mie­sią­ca życia powin­ny otrzy­my­wać ok 300 mg/dobę, a mię­dzy 6. a 12. mż. – 400 mg/dobę, co pokry­wa­ne jest przez mle­ko kobie­ce i mody­fi­ko­wa­ne.

W kolej­nych latach życia podaż wap­nia powin­na wyno­sić:

mini­mum 500 mg/dobę w 3. rż.,

700 mg/dobę mię­dzy 4. a 6. rż.

Pro­duk­ty żyw­no­ścio­we – odpo­wia­da­ją­ce 240 mg wap­nia, czy­li ilo­ści zawar­tej w jed­nej szklan­ce mle­ka, to dla przy­kła­du:

35 dkg sera bia­łe­go,

2 „trój­ką­ci­ki” ser­ka topio­ne­go,

2 pla­ster­ki sera żół­te­go.

W przy­pad­ku zbyt małe­go spo­ży­cia wap­nia moż­na poda­wać go w for­mie suple­men­ta­cji.

Suple­men­ta­cja

W 2013 r. opu­bli­ko­wa­ne zosta­ły reko­men­da­cje na temat suple­men­ta­cji wita­mi­ny D dla miesz­kań­ców Euro­py Środ­ko­wej, w tym Pol­ski. I tak dzie­ciom do 6. mie­sią­ca życia eks­per­ci zale­ca­ją poda­wa­nie 400 jed­no­stek mię­dzy­na­ro­do­wych (IU), tj. 10 mikro­gra­mów wita­mi­ny D na dobę; malu­chy w wie­ku od pół roku do 12. mie­sią­ca życia powin­ny otrzy­my­wać od 400 do 600 IU, zależ­nie od ilo­ści wita­mi­ny D w die­cie; dzie­ci i mło­dzież do 18. roku życia powin­ny przyj­mo­wać 600‑1000 IU zależ­nie od masy cia­ła – przez cały rok, jeśli w mie­sią­cach let­nich nie jest zapew­nio­na odpo­wied­nia eks­po­zy­cja skó­ry na słoń­ce. Oso­by oty­łe powin­ny otrzy­my­wać indy­wi­du­al­nie dobra­ną przez leka­rza daw­kę ze wzglę­du na gro­ma­dze­nie się wita­mi­ny D w tkan­ce tłusz­czo­wej, co powo­du­je jej bra­ki w krwio­obie­gu. Sto­so­wa­nie zale­ca­nych dawek nie wyma­ga ozna­cza­nia wyj­ścio­we­go stę­że­nia wita­mi­ny D w orga­ni­zmie. Ozna­cze­nie takie powin­no wyko­nać się w razie nie­po­ko­ją­cych obja­wów.

War­to pamię­tać o codzien­nej i cało­rocz­nej suple­men­ta­cji wita­mi­ny D i wap­nia zarów­no u dzie­ci, jak i doro­słych. Mimo że nadal nie mamy wystar­cza­ją­cych danych, żeby potwier­dzić korzyst­ne efek­ty wita­mi­ny D w zapo­bie­ga­niu cho­ro­bom ukła­du odde­cho­we­go czy nowo­two­rom, to wie­my na pew­no, że jej brak powo­du­je krzy­wi­cę u dzie­ci i oste­opo­ro­zę u doro­słych. War­to skon­sul­to­wać się z leka­rzem o ewen­tu­al­nych wska­za­niach do ozna­cze­nia wita­mi­ny D przy nie­po­ko­ją­cych obja­wach oraz poroz­ma­wiać o wybra­niu odpo­wied­nie­go pre­pa­ra­tu w dobrej daw­ce.