Jak prawidłowo dbać o kobiecą higienę intymną i dlaczego jest to bardzo ważne?

Odpo­wied­nia pie­lę­gna­cja skó­ry jest waż­na i wie to każ­dy. Oczy­wi­stą kwe­stią jest też dba­nie o higie­nę intym­ną. Ale praw­da jest taka, że wie­le osób popeł­nia błę­dy, któ­re nie­ste­ty zwięk­sza­ją ryzy­ko infek­cji. Dziś pod­po­wie­my Wam, jak powin­na wyglą­dać pra­wi­dło­wa higie­na.

Higiena intymna od A do Z — to trzeba wiedzieć!

Zacznie­my może od rze­czy napraw­dę pro­za­icz­nej, a więc same­go mycia. Prze­my­wa­nia stref intym­nych nale­ży wyko­ny­wać przy­naj­mniej 2–3 razy w cią­gu dnia. Pod­czas prze­my­wa­nia nie trze­ba sto­so­wać żad­nych kosme­ty­ków, wystar­czy stru­mień bie­żą­cej, zim­nej wody. Raz dzien­nie nale­ży zasto­so­wać odpo­wied­ni płyn do higie­ny intym­nej. Abso­lut­nie zaka­za­ne jest mycie stref intym­nych mydłem, żelem pod prysz­nic czy też pły­nem do kąpie­li, gdyż są one peł­ne sztucz­nych sub­stan­cji, któ­re podraż­nia­ją te deli­kat­ne stre­fy. Trze­ba pamię­tać, że więk­szość tych kosme­ty­ków, któ­re są nie­do­zwo­lo­ne, ma zasa­do­we pH, a więc takie powy­żej 8,5, co przy­czy­nia się do nisz­cze­nia kwa­śne­go śro­do­wi­ska pochwy, a więc docho­dzi do znisz­cze­nia barie­ry ochron­nej, któ­ra chro­ni przed bak­te­ria­mi. Żele czy pły­ny do kąpie­li mogą podraż­niać, dla­te­go nale­ży wybrać odpo­wied­ni płyn do higie­ny intym­nej, któ­ry deli­kat­nie myje oraz odświe­ża, usu­wa też drob­no­ustro­je. Ma dzia­ła­nie prze­ciw­za­pal­ne i prze­ciw­grzy­bicz­ne, a przy tym dzia­ła nawil­ża­ją­co i rege­ne­ru­ją­co na bło­nę ślu­zo­wą. Dobry płyn do higie­ny intym­nej powi­nien zawie­rać kwas mle­ko­wy, któ­ry pozwa­la na utrzy­ma­nie wła­ści­we­go pH, a tak­że pre­bio­ty­ki, któ­re wspo­ma­ga­ją roz­wój natu­ral­nej flo­ry bak­te­ryj­nej. Dobrze jeże­li w skła­dzie znaj­du­ją się wycią­gi z ziół takich jak rumia­nek, nagie­tek, szał­wia, alo­es. Pro­wi­ta­mi­na B5, lano­li­na czy też gli­ce­ry­na rów­nież powin­ny zna­leźć się w kosme­ty­ku. Może­cie zna­leźć je w Dr.Max.

Czy warto zażywać probiotyki?

Praw­da jest taka, że samo mycie oko­lic intym­nych nie wystar­cza. Coraz czę­ściej zale­ca się też sto­so­wa­nie pro­bio­ty­ków gine­ko­lo­gicz­nych. Wbrew pozo­rom nale­ży je sto­so­wać nie tyl­ko pod­czas lecze­nia, np. sta­nów zapal­nych, grzy­bicz­nych, czy bak­te­ryj­nych, lecz tak­że pro­fi­lak­tycz­nie. Jest to wręcz abso­lut­ne must have jeże­li korzy­sta­cie z base­nu. Dosko­na­le spraw­dza­ją się tutaj doust­ne pro­bio­ty­ki, któ­re zale­ca­ne są też dla kobiet sto­su­ją­cych anty­kon­cep­cję hor­mo­nal­ną. Naj­le­piej wybie­rać takie na bazie kwa­su mle­ko­we­go. Wspo­ma­ga­ją one utrzy­ma­nie pra­wi­dło­we­go śro­do­wi­ska pochwy. Alter­na­ty­wą mogą być tutaj kap­suł­ki dopo­chwo­we. Rów­nież one powin­ny zawie­rać bak­te­rie kwa­su mle­ko­we­go, któ­re przy­wra­ca­ją rów­no­wa­gę pH i zapo­bie­ga­ją zabu­rze­niom mikro­flo­ry. Wystar­czy zasto­so­wać jed­ną kap­suł­kę na noc przez tydzień, by poczuć róż­ni­cę. 

Czy można golić miejsca intymne?

Bra­zy­lij­ska depi­la­cja swe­go cza­su była bar­dzo mod­na, choć praw­da jest taka, że nie­ste­ty zwięk­sza­ła ona ryzy­ko infek­cji intym­nych. Dla­te­go nale­ży abso­lut­nie z niej zre­zy­gno­wać. Gole­nie miejsc intym­nych nie jest do koń­ca zabro­nio­ne, ale jed­nak trze­ba pamię­tać o tym, aby usu­wać wło­ski maszyn­ką jed­no­ra­zo­wą, a potem bar­dzo dokład­nie ją zde­zyn­fe­ko­wać. Abso­lut­nie nie moż­na sto­so­wać jed­nej maszyn­ki do gole­nia nóg i miejsc intym­nych. Do tego jesz­cze przed gole­niem nale­ży użyć dobre­go żelu. Powi­nien on być jak naj­bar­dziej natu­ral­ny. Naj­le­piej sto­so­wać tutaj żele do gole­nia miejsc intym­nych. Na wzgó­rzu łono­wym trze­ba golić się z wło­sem, a nie pod włos. Po depi­la­cji nale­ży prze­myć pochwę, a następ­nie nało­żyć bal­sam po gole­niu do pie­lę­gna­cji skó­ry oko­lic intym­nych.