Przebarwienia – jak sobie z nimi radzić?
lek. Aleksandra Znajewska-Pander, dermatolog
Skóra to największy organ naszego ciała. Stanowi ona w zasadzie pierwszą linię obrony przed licznymi szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi. Szczególnie wrażliwa jest skóra twarzy, a zmiany w jej zabarwieniu są często efektem reakcji na wspomniane czynniki.
Przebarwienia na twarzy to plamy położone w poziomie skóry, różniące się od otoczenia zabarwieniem. Stanowią istotny defekt estetyczny, przeważnie są trudne do wyleczenia, uciążliwe, oraz mogące nawracać. Często zmiany te przyczyniają się więc do obniżonej jakości życia i chęci ich zakrycia, szczególnie przez kobiety.
Przyczyny powstawania przebarwień
Istotne jest, aby przed podjęciem leczenia zrozumieć podstawowe mechanizmy pigmentacji odpowiedzialne za zaburzenia i różnice pomiędzy chorobami, które je powodują.
Za barwę naszej skóry odpowiedzialna jest melanina, a dokładniej proporcja żółtopomarańczowej feomelaniny do ciemnobrązowej feomelaniny w skórze. Zróżnicowanie kolorów skóry u ludzi wynika z odmiennej adaptacji skóry do różnego natężenia promieniowania ultrafioletowego. Źródłem ultrafioletu jest słońce oraz sztuczne źródła promieniowania takie jak np. solaria.
Przebarwienia powstają w wyniku gromadzenia się barwnika – melaniny — na ograniczonym lub rozległym obszarze skóry. Mogą dotyczyć powierzchownych i głębokich warstw skóry. Pojawiają się najczęściej na odsłoniętych częściach ciała: na twarzy, dekolcie, dłoniach i to dlatego tak często chcemy się ich pozbyć.
Wpływ na powstawanie przebarwień ma wiele czynników, między innymi ekspozycja na promieniowanie słoneczne, hormony, ciąża, zmiany zapalne skóry, niektóre leki czy kosmetyki. Co więcej, zmiana zabarwienia naszej skóry może sygnalizować różne choroby ogólnoustrojowe, dlatego ważne jest, aby przed rozpoczęciem leczenia skonsultować się z lekarzem. Najczęstsze przebarwienia spotykane w codziennej praktyce to piegi, melasma, plamy soczewicowate oraz przebarwienia pozapalne.
Jak radzić sobie z przebarwieniami?
Leczenie przebarwień nie jest łatwe, zima dobiega końca i tak naprawdę jest ostatni dzwonek, aby poddać się zabiegom laserowym czy peelingom medycznym. Należy pamiętać, że podstawą leczenia przebarwień jest całoroczne unikanie promieniowania słonecznego i stosowanie wysokiej fotoprotekcji przy pomocy kremów z filtrami.
Mamy również możliwość skorzystania z pomocy specjalistów. Skuteczność proponowanych na rynku terapii zaburzeń pigmentacji skóry uzależniona jest od rozpoznania oraz od głębokości położenia barwnika. Leczenie wymaga ścisłej współpracy pacjenta, niestety nie kończy się na jednorazowej wizycie w gabinecie i bywa że nie zawsze jest skuteczne.
W przypadku przebarwień naskórkowych zasady postępowania obejmują stosowanie preparatów odbarwiających, peelingów chemicznych powierzchownych. W przypadku głębszego umiejscowienia barwnika, w leczeniu przebarwień skórnych i mieszanych zaleca się stosowanie peelingów średnio-głębokich i głębokich (TCA, fenol) oraz zabiegów laserowych.
Zabiegi wykonywane są w seriach najczęściej co 3–4 tygodnie. Najlepsze efekty terapeutyczne uzyskuje się stosując terapie łączone z wykorzystaniem metod farmakologicznych oraz zabiegowych. W przerwach między zabiegami niekiedy zaleca się stosowanie kremów wybielających.
Nie możemy oczywiście zapominać o niezwykle ważnej kwestii, jaką jest profilaktyka przebarwień, czyli ochrona przeciwsłoneczna. Dzięki zabezpieczaniu przed promieniami, nie tylko zwiększymy skuteczność wykonywanych zabiegów i unikniemy pogłębiania się problemu, zapobiegniemy również pojawianiu się nowych zmian. Pamiętajmy więc o stosowaniu kremów z filtrem UV przez cały rok.